Handel nielegalnymi lekami. Zatrzymanym grozi pozbawienie wolności

Handel nielegalnymi lekami. Zatrzymanym grozi pozbawienie wolności

Funkcjonariusze policji wraz ze strażnikami granicznymi zabezpieczyli nielegalne medykamenty, które znaleziono w Braniewie. Okazuje się, że łącznie natrafili na 100 000 sztuk tabletek. To niesamowite, że ktoś przemycał tak ogromną ilość środków medycznych w celu nielegalnego handlu. To jednak nie wszystko. Okazało się, że funkcjonariusze służb państwowych na miejscu naliczyli ponad 14 000 różnych ampułek oraz dwa kilogramy różnych medykamentów. O jakie środki chodziło? Badania wykazały, że były to różnorodne artykuły medyczne.

Głównie sterydy, syntetyczne hormony i inne nielegalne substancje, które mogą wpłynąć niekorzystnie na zdrowie zażywającego. Wszystkie środki były zapakowane w woreczki strunowe i posortowane odpowiednimi kategoriami. Dzięki temu śledczy szybko zrozumieli, że poszczególne partie były już przygotowywane do sprzedaży. Wiele medykamentów miało w sobie substancji wspomagające przyrost masy mięśniowej. Partia nielegalnych substancji prawdopodobnie była częścią dużej dostawy popularnych sterydów. Wszystkie środki farmaceutyczne znalezione na miejscu zostały wycenione na mniej więcej 2,5 miliona złotych polskich.

Handel lewymi lekami – w jaki sposób doszło do przechwycenia towaru?

Do sytuacji doszło dokładnie 20 października przy jednym z supermarketów znajdujących się w Dobrym Mieście. Na miejscu znaleźli się funkcjonariusze straży granicznej. Zauważyli podejrzane osoby. Dwóch mężczyzn przekazywało sobie pod supermarketem przesyłki kurierskie. Strażnicy postanowili zainterweniować i skontrolować sytuację. Okazało się, że mężczyźni mieli w paczkach mnóstwo medykamentów różnego rodzaju. Leki zostały przywiezione do innego mężczyzny po to, aby tamten zajął się kolejnym etapem dystrybucji nielegalnego towaru medycznego.

W każdej torbie znajdowały się różnorodne środki farmaceutyczne. Funkcjonariusze rozpoczęli dochodzenie po zatrzymaniu dwóch mężczyzn. Jednym z nich był mieszkaniec powiatu olsztyńskiego, który miał 39 lat. W jego mieszkaniu znalezione zostały ogromne ilości leków, ampułek i medykamentów różnorodnego pochodzenia. Wszystkie środki były nielegalnymi substancjami, które przestępcy przekazywali na rynek. Ze względu na to, że mężczyźni wprowadzali na rynek nielegalne substancje dopingowe, zostaną skazani na kilka lat pozbawienia wolności. Ze wstępnych informacji wynika, że mogą im grozić mniej więcej dwa lata pozbawienia wolności.