Morski oddział straży granicznej wspomina zmarłych kolegów

Morski oddział straży granicznej wspomina zmarłych kolegów

Funkcjonariusze pracujący w oddziałach morskiej straży granicznej przybyli nad groby zmarłych kolegów i oddali cześć ich pamięci. Zapalili znicze nad grobami osób zasłużonych dla Polski. Wspominali tego dnia wszystkich, którzy dumnie oddali życie za nasze państwo. Uważają, że każdy obywatel powinien być wdzięczny tym, którzy pracowali nad obroną niepodległości Polski oraz bronili ich granic. Hołd oddano między innymi Karolowi Baczowi, który na cmentarzu spoczywa wraz ze swoją żoną, z którą spędził życie. Był on wielce zasłużonym pułkownikiem morskiego oddziału straży granicznej. Przyszedł na świat 18 października 1900 roku. Dlatego też ważne było dla niektórych, aby odwiedzić go w okolicach dnia jego urodzin i uczcić pamięć o nim. Zmarł w Warszawie, dokładnie w 1984 roku. Całe życie bronił naszego kraju.

Ludzie uczcili pamięć o nim wiązankami kwiatów i licznymi zniczami

Mnóstwo kwiatów i zapalonych zniczy pojawiało się pod obeliskami upamiętniającymi żołnierzy i służbistów oddających życie w trakcie wojny. Na miejsce przybył cały oddział straży granicznej z Kaszub. Wspólnie oddali hołd ludziom poległym w walce podczas Drugiej Wojny Światowej. Wspominali również o tym, że powinniśmy kultywować pamięć o naszych bohaterach. Ponieważ to właśnie dzięki nim możemy dzisiaj cieszyć się wolnością i niepodległością.

Przedstawiciele kilku innych placówek straży granicznej udali się również nad groby bohaterów, którzy polegli tragiczną śmiercią na służbie. Następnym krokiem były odwiedziny nad pomnikiem, pod którym spoczywają sławni obrońcy Helu. Pojawiły się tam wieńce i oczywiście zgodnie z naszą tradycją, każdy zapalił znicz. Nie zabrakło również odwiedzających pod grobem patrona placówki.