Apel do prezydenta Elbląga o zwiększenie finansowania sportu nie przynosi oczekiwanych rezultatów: analiza projektu budżetu na 2024 rok

Apel do prezydenta Elbląga o zwiększenie finansowania sportu nie przynosi oczekiwanych rezultatów: analiza projektu budżetu na 2024 rok

Reprezentanci różnych klubów sportowych z Elbląga niedawno skierowali do lokalnej władzy, a konkretnie do prezydenta miasta, oficjalny list, w którym apelowali o większe zaangażowanie finansowe w obszar sportu. Dotyczyło to zarówno profesjonalnych zawodników, jak i amatorów. Napisałem o tym w końcu października. Przyjrzałem się teraz projektowi budżetu na rok 2024, aby ocenić, czy postulaty te zostały uwzględnione.

Autorzy listu podkreślali, że każdego roku wyniki publicznych konkursów na finansowanie sportu przynoszą niewiele niespodzianek – największe kluby dostają pracowicie tę samą kwotę, bez względu na ich osiągi. Sugerowali też, że kryteria przyznawania środków są niewłaściwe – według nich powinny brać pod uwagę między innymi sukcesy sportowe, liczbę szkolonych talentów i reprezentantów kraju, udział zawodników w szkoleniach, prestiż zawodów, w których dany klub partycypuje oraz potencjał specyficznej dyscypliny.

Analizując projekt budżetu na rok 2024, zauważyłem niestety, że w dwóch kluczowych programach mających na celu promowanie sportu w Elblągu przewidziano mniej funduszy. Na zadanie pt. „Wspieranie szkolenia sportowego w różnych dyscyplinach” przeznaczono jedynie 875 tys. zł. Tymczasem jeszcze w tym roku do podziału było milion złotych. Te środki zostały podzielone między dziewięć klubów – najwięcej otrzymały Start (530 tys. zł) i Olimpia (376,5 tys. zł).

Na drugie zadanie, mające na celu „Upowszechnianie kultury fizycznej wśród dzieci i młodzieży”, w 2024 roku zaplanowano jedynie 425 tys. zł. W porównaniu z obecnym rokiem, który miał na ten cel przeznaczonych 900 tys. zł, jest to znaczne obniżenie. Te środki trafiły do 27 różnych klubów, z czego aż 500 tys. zł otrzymały tylko cztery z nich: Olimpia (168 tys.), Truso (134 tys.), Orzeł (114 tys.) i Silvant Kajak (85 tys.).

Udało mi się jednak dowiedzieć, że Urząd Miejski planuje utrzymanie poziomu dofinansowania sportu na poziomie z 2023 roku. Projekt budżetu na 2024 rok przewiduje mniejszą kwotę, ale różnica ma być uzupełniona ze środków Miejskiego Programu Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, co ma pomóc w promowaniu zdrowego stylu życia wśród młodzieży.