Feralna noc w Elblągu: Tragiczne zdarzenie podczas rajdu RFC Poland

Feralna noc w Elblągu: Tragiczne zdarzenie podczas rajdu RFC Poland

Tragiczny incydent miał miejsce na terenie poligonu koło Elbląga, gdzie odbywał się rajd RFC Poland. W godzinach nocnych z piątku na sobotę doszło tam do wypadku, który zakończył się śmiercią jednego z uczestników. Zawodnik stracił panowanie nad swoim pojazdem, a następnie został przez niego przytłoczony. Służby ratunkowe, obejmujące straż pożarną, policję, prokuraturę i medyków, szybko odpowiedziały na sytuację. Jednak organizatorzy rajdu nie są skłonni wypowiadać się na ten temat.

Wiadomość o tragedii dotarła z Elbląga, gdzie miał miejsce słynny rajd RFC Poland – regularne wydarzenie dla entuzjastów off-road. W godzinach późnowieczornych między piątkiem a sobotą, około północy, jednego z kierowców spotkała nieszczęśliwa śmierć po tym, jak doszło do wypadku. Specjalistyczne służby są obecnie zaangażowane w badanie okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

Rajd odbywał się na poligonie położonym w dzielnicy Modrzewina przy ulicy Kwiatkowskiego. Jeden z funkcjonariuszy podkreślił, że jest to teren charakteryzujący się licznymi wzniesieniami i wąwozami. Wskazał również, że na miejscu zdarzenia byli obecni prokurator, technik kryminalistyki oraz policjanci, a także strażacy. Podkreślił również, że mimo tragicznego zdarzenia, wydarzenie było legalne.