Ćwiczenia straży pożarnej i interwencja służb straży granicznej

Ćwiczenia straży pożarnej i interwencja służb straży granicznej

Funkcjonariusze straży pożarnej wraz ze strażą graniczną przeprowadzili niezwykle istotne ćwiczenia dotyczące działań przeciwpożarowych. Taka akcja ma za zadanie zapewnić więcej bezpieczeństwa obywatelom. Służby uczą się wówczas szybszego reagowania na potencjalne zagrożenia. Scenariusz tych ćwiczeń zgodnie z raportem przewidywał pozorowany pożar na poddaszu. W trakcie ćwiczeń służby miały za zadanie nie tylko zdusić ogień, ale także uratować poszkodowany uwięzionych w płonącym miejscu.

Do działań dołączyli również funkcjonariusze z placówki okolicznej straży granicznej. Dzięki takim szkoleniom nawet służby, które nie są bezpośrednio powiązane z zawodem, mogą wiele zyskać na swojej efektywności. Zadaniem służb było odprowadzenie obywateli z zagrożonego miejsca do bezpiecznego. Tymczasem strażacy musieli przy użyciu specjalistycznego sprzętu do oddychania w trakcie pożaru zaradzić ogniskom, zanim dojdzie do zniszczenia budynku. Ćwiczenia miały miejsce w Lelkowie. Ćwiczenia tego rodzaju pozwalają również skoordynować działania straży pożarnej ze strażą graniczną. W ten sposób służby uczą się efektywnie współpracować z obcymi sobie oddziałami.

Straż graniczna musiała niedawno interweniować w sprawie rosyjskiego statku. Załoga obrała niewłaściwy kurs, ponieważ była w stanie nietrzeźwości

Okazało się, że niedawno funkcjonariusze straży granicznej w Kaszubach byli zmuszeni do interwencji morskiej. Doszło do tego, ponieważ rosyjski statek zboczył ze swojego kursu. Płynął daleko poza torami wodnymi północnego Gdańska. Niestety nikt z załogi statku nie odpowiadał na wołania radiowe, które wystosowali strażnicy graniczni. Kontakt z załogą w celu ustalenia zmiany toru podróży był niemożliwy. Strażnicy musieli zatem podejść do interwencji. W trakcie kontroli ustalono, że kapitan statku rosyjskiego wraz z dwoma oficerami byli nietrzeźwi. Prawdopodobnie to było powodem braku kontaktu radiowego.

Kapitan statku miał prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Z kolei jego oficerowie 1,5 promila. Jednostka handlowa pochodzenia rosyjskiego została zatrzymana i aktualnie przebywa w porcie. Funkcjonariusze naszej straży granicznej musieli wejść na pokład statku i zainterweniować ze względu na podejrzane działania obcej załogi. Tymczasem warto zapoznać się z zagrożeniami, o których przypomina straż. Jest ich coraz więcej podczas sezonu między jesienią i zimą.