W ostatnim czasie elbląska policja ma pełne ręce roboty

W ostatnim czasie elbląska policja ma pełne ręce roboty

Niestety policja miała niezwykle pracowity weekend w Elblągu. W ostatnim czasie odnotowali rekordową liczbę osób poruszających się po jezdni na tak zwanym podwójnym gazie. W okresie po majówce kierowców wsiadających za kółko po alkoholu było niestety coraz więcej. W jeden weekend natrafili na aż siedmiu kierujących pod wpływem alkoholu. Policjanci podczas swojej służby dotyczącej prewencji na drogach interweniowali niemal 150 razy w trakcie jednego weekendu, co niestety musiało się zakończyć przykrymi zatrzymaniami ze względu na to, że nie wszyscy podróżują zgodnie z przepisami.

Z 360 osób, które zostały wylegitymowane na ulicach, aż 16 z nich trafiło na izbę wytrzeźwień. Funkcjonariusze musieli także interweniować w sprawie kilkunastu kolizji. Pomimo tego, że napotkali tak wiele przeciwności na drogach, uważamy, że dzięki temu nasze ulice będą bezpieczniejsze. Policjanci na służbie polegającej na prewencji przestępców drogowych zmierzyli się z rekordową liczbą osób, które wsiadały za kółko po alkoholu. Był to weekend pełen wyczerpującej pracy dla policjantów z Elbląga.

Mundurowi przebadali aż 360 osób pod względem obecności alkoholu w wydychanym powietrzu

Z takiej liczby badanych kierowców okazało się, że siedmiu z nich miało alkohol w wydychanym powietrzu. Osoby, które prowadziły na tak zwanym podwójnym gazie, zostaną odpowiednio ukarane w najbliższym czasie, gdy tylko zajmie się nimi sąd. Rekordzistą wśród przebadanych był mieszkaniec Elbląga w wieku 37 lat, ponieważ badanie wykazało, że miał on w wydychanym powietrzu aż 2,5 promila alkoholu. To dziwne, że w takim stanie był w ogóle zdolny do tego, aby wsiadać za kółko pojazdu. Niestety taka jazda może się bardzo źle skończyć, dlatego też powinniśmy mieć na uwadze bezpieczeństwo zarówno swoje, jak i innych uczestników ruchu, którzy w razie wypadku mogą nie wrócić do swoich domów.

Trafił się również mężczyzna, który kierował samochodem ciężarowym i miał w wydychanym powietrzu okrągłe dwa promile alkoholu. Było to niezwykle niebezpieczne, ponieważ kierował pojazdem dużego kalibru, przez co w razie wypadku mógł wyrządzić szkody znacznie większe od pojazdów osobowych lub innych niewielkich samochodów.