Ubezpieczyciele zyskują kolejną możliwość opróżniania cudzych portfeli

Ubezpieczyciele zyskują kolejną możliwość opróżniania cudzych portfeli

Ubezpieczyciele zyskują coraz więcej możliwości, dzięki którym będą mogli dobrać się do naszych portfeli. Już niedługo ubezpieczyciele będą mogli otrzymać dostęp do historii naszych mandatów karnych, aby jeszcze lepiej przeglądać informacje na temat tego, czy dany kierowca jest wiarygodnym źródłem pieniędzy w ubezpieczalni. Od 17 czerwca ubezpieczyciel otrzyma możliwość sprawdzenia nie tylko mandatów, ale także punktów karnych danego kierowcy. Wszystkie te dane będzie on mógł wykorzystać podczas naliczania składek OC dla danej osoby zainteresowanej ubezpieczeniem auta w firmie ubezpieczyciela.

Z taką wiedzą od teraz każdy ubezpieczyciel będzie mógł o wiele lepiej zabezpieczyć swoje interesy, gdy przyjrzy się temu, jaka historia jazdy stoi za danym kierowcą. Podobno tego rodzaju zmiany mają zachęcić kierowców do rygorystycznego przestrzegania przepisów drogowych. Mimo wszystko jak nie trudno się domyślić wielu osobom nie podoba się to, że ktoś decyduje za nich o tak istotnych sprawach. Tymczasem okazuje się, że sam kierowca nie ma nic do powiedzenia na ten temat.

Powyższe informacje z całą pewnością zwiększą konieczność posiadania ubezpieczenia OC

Według niektórych szacunków dowiadujemy się w dodatku również o tym, że ubezpieczenia OC mogą wzrosnąć nawet o kilkaset złotych, co dodatkowo zaognia nieprzyjemne informacje związane z tym, że kierowcy będą pod baczną obserwacją ubezpieczyciela. Na ten moment kierowca zdawał sobie sprawę z tego, że jego zachowanie na drodze miało kluczowy wpływ na wysokość ubezpieczenia społecznego, czyli OC. Ponieważ każda stłuczka z jego winy lub wypadek nawet bez uczestnictwa drugiego kierowcy mógł sprawić, że opłaty za OC danego kierowcy rosły.

Mimo wszystko nie dotyczyło to w żadnym stopniu mandatu i uzyskanych podczas wykroczeń drogowych punktów karnych. Dlatego też najnowsze zmiany związane z podwyżkami OC zdają się tak niekorzystne, ponieważ wbijają kolejnego klina wszystkim kierowcom. Teraz obowiązkowe ubezpieczenie społeczne samochodu będzie mogło być jeszcze droższe, nawet jeżeli nie spowodowaliśmy żadnej stłuczki. Wystarczy, że mamy na swoim koncie jakieś punkty karne lub po prostu dostaliśmy kiedykolwiek mandat. Na pewno nie jest to zmiana na plus.