Policjant skazany za groźby wobec 18-latki – sprawa wraca do sądu!

Wydarzenia związane z przesłuchaniem młodej kobiety w Elblągu zyskały szeroki rozgłos w mediach, wywołując wiele kontrowersji. Nagranie, które wyciekło do opinii publicznej, ujawnia, że funkcjonariusz policji używał wulgarnych sformułowań wobec 18-latki i groził jej. Mimo że sąd uznał go za winnego przekroczenia uprawnień, wyrok nie jest jeszcze prawomocny, a sprawa wkrótce ponownie trafi do sądu.
Kontrowersje wokół przesłuchania
Do incydentu doszło w kwietniu 2022 roku na komendzie w Elblągu. Wezwano tam 18-latkę jako świadka wydarzeń związanych z awanturą w taksówce, gdzie 21-letni mężczyzna miał uszkodzić drzwi samochodu. Podczas przesłuchania funkcjonariusz Bartłomiej K., z wieloletnim stażem w policji, został oskarżony o przekroczenie swoich kompetencji.
Nagranie jako dowód
Młoda kobieta zarejestrowała całe przesłuchanie i przesłała nagranie do mediów. Słychać na nim nie tylko obraźliwe słowa, ale także groźby skierowane wobec niej. Użycie zwrotów takich jak „gówniaro” i „bo ci zapodam klapsa” wywołało powszechne oburzenie i stało się kluczowym dowodem w sprawie.
Oskarżenia i proces
Prokuratura zarzuciła Bartłomiejowi K. przekroczenie uprawnień poprzez psychiczne znęcanie się nad świadkiem, co miało na celu wymuszenie określonych zeznań. Proces rozpoczął się w październiku 2023 roku, jednak oskarżony nie przyznał się do winy. Podczas rozprawy tłumaczył, że jego zachowanie było wynikiem stresu związanego z pracą z młodymi ludźmi, którzy mogą nie mówić prawdy.
Wyrok i odwołanie
W lipcu 2025 roku Sąd Rejonowy w Elblągu skazał funkcjonariusza na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Jednakże obrońca oskarżonego złożył apelację, kwestionując cały wyrok pierwszej instancji. Według Marka Nawrockiego, Prezesa Sądu Okręgowego w Elblągu, sprawa niebawem zostanie ponownie rozpatrzona.
Przypadek ten podkreśla potrzebę przestrzegania zasad etyki zawodowej w pracy policji oraz przypomina o możliwych konsekwencjach nadużycia władzy. W miarę jak sprawa rozwija się na sali sądowej, opinia publiczna oczekuje na ostateczne rozstrzygnięcie tego kontrowersyjnego przypadku.